No więc no... Nie no, witać się nie umiem, serio. Miałabym rzucić oklepane "cześć" albo "siema"? No ludzie, tak to każdy potrafi~ A przecież takowe powitania, ogólnie powitania są po prostu już oklepane. Najlepiej wyjść poza schemat, otwierać nowe horyzonty i wydeptywać własne ścieżki!
Wiem, wiem, paplam za dużo, dlatego też już się streszczam i przechodzę do konkretów, witam, dobry wieczór.
Nie, nie przedstawię się wam jak w typowej kartotece, gdzie macie po kolei wszystko wypisane. Co to kurcze, komisariat czy co? Trzeba wpuścić trochę luzu!
Z tego co wiem od swoich rodziców i co mam w dowodzie wpisane, mam na imię Ewelina, więc można się tego trzymać. W tym roku nieuchronnie zbliża się ćwierćwiecze mojego życia, toteż to młodych to ja nie należę, ale nie przejmuję się tym~
Lubię babrać się w grafice komputerowej poprzez używanie tableta graficznego, jednakowoż mimo wszystko wciąż cenię bazgrolenie tradycyjne. Popisać lubię to i owo, jednak ostatnio moja twórczość kuleje, więc niczym się nie pochwalę... Meh. Moja motywacja ssie.
Wróciłam na łamy Virtuala po ponad rocznej przerwie. Tyle się w życiu nagle zdarzyło, że nie było możliwości, by utrzymać aktywność tutaj. Dziwne, że wciąż passy do konta pamiętałam! Ale na tym się pamiętanie skończyło, bo gdy weszłam do gry... No cóż... Określenie "jak dziecko we mgle" to jest chyba najłagodniejsze w tym momencie, które mogłabym tu użyć w stosunku do tego, jak się czułam, pojawiając się w grze. Dlatego też zrodziła się we mnie nadzieja mała, że tutejsza społeczność okaże się być miła i pomocna, i pomoże odnaleźć się na nowo w świecie Virtuala takiej zagubionej owieczce, jak ja~
Mimo uczucia zagubienia nie żałuję swego powrotu i mam nadzieję, że będę się świetnie tutaj bawić. W sumie... To chyba wszystko, co mogłam o sobie powiedzieć. Tak sądzę. Hmmm... Jeśli ktoś ma jakieś dodatkowe pytania, walić śmiało, z chęcią odpowiem. Uszanowanko!
Użytkownik EveTheMermaid edytował ten post 20 luty 2019 - 20:23