
Super Kawały
Started by
Neeya
, 26 Sep 2012 16:00
293 replies to this topic
#197
Posted 10 October 2012 - 12:00
haha:D słyszałem gdzieś o tym nie ocenie;/
W wagoniku kolejki na Kasprowy turysta konwersuje z góralem:
- Baco, a co by było, gdyby ta lina się urwała?
- A to by było.... trzeci roz w tym tygodniu..
W wagoniku kolejki na Kasprowy turysta konwersuje z góralem:
- Baco, a co by było, gdyby ta lina się urwała?
- A to by było.... trzeci roz w tym tygodniu..
#199
Posted 10 October 2012 - 12:08
5/10 coś nie rozkminiam xD
Idzie baca i ciągnie łańcuch.
Przechodzi turysta i mówi:
Baco co tak ciągniecie ten łańcuch?
A baca mówi:
A co mom go pchać?
Idzie baca i ciągnie łańcuch.
Przechodzi turysta i mówi:
Baco co tak ciągniecie ten łańcuch?
A baca mówi:
A co mom go pchać?
#201
Posted 10 October 2012 - 12:12
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam problem, że kiedy śpię to chrapię. Co mam zrobić?
- Niech pan zaśnie przy otwartym oknie, to przejdzie.
Na następny dzień facet znowu przychodzi do lekarza, a lekarz mówi:
- I co? Chrapanie zniknęło?
- Chrapanie nie, ale zniknął TV, MP3, mikrofala i DVD.
- Panie doktorze, mam problem, że kiedy śpię to chrapię. Co mam zrobić?
- Niech pan zaśnie przy otwartym oknie, to przejdzie.
Na następny dzień facet znowu przychodzi do lekarza, a lekarz mówi:
- I co? Chrapanie zniknęło?
- Chrapanie nie, ale zniknął TV, MP3, mikrofala i DVD.
#203
Posted 10 October 2012 - 12:19
Idzie facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie czuję nóg!
- To powąchaj pan moje.
- Panie doktorze, nie czuję nóg!
- To powąchaj pan moje.
#205
Posted 10 October 2012 - 12:22
*Leci dwóch pedałów samolotem i jednego naszła ochota..*
-Chodź zrobimy to szybko bo mi sie chce
-No, ale tu ludzie są i trochę się wstydzę
-Nikt na nas nie zwróci uwagi. Patrz poproszę o długopis i nikt nawet na mnie nie popatrzy.
*Facet wstaje i mówi*
-Czy ma ktoś pożyczyć długopis?
*Nikt się nie odezwał, wstaje i się drze*
-Czy ma ktoś pożyczyć dlugopis?!!!!
*Nikt się nawet sie popatrzył na niego*
-Widzisz, nikt nie zwróci nawet uwagi
-No dobra, ale szybko
*Geje zrobili to co do nich należy, a samolot wylądował. Do samolotu wchodzi stewardessa i widzi starszego Pana całego w wymiocinach*
-Czemu Pan nie poprosił o torebkę?-Pyta stewardessa.
-Jeden prosił o długopis to go wyruchali.
-Chodź zrobimy to szybko bo mi sie chce
-No, ale tu ludzie są i trochę się wstydzę
-Nikt na nas nie zwróci uwagi. Patrz poproszę o długopis i nikt nawet na mnie nie popatrzy.
*Facet wstaje i mówi*
-Czy ma ktoś pożyczyć długopis?
*Nikt się nie odezwał, wstaje i się drze*
-Czy ma ktoś pożyczyć dlugopis?!!!!
*Nikt się nawet sie popatrzył na niego*
-Widzisz, nikt nie zwróci nawet uwagi
-No dobra, ale szybko
*Geje zrobili to co do nich należy, a samolot wylądował. Do samolotu wchodzi stewardessa i widzi starszego Pana całego w wymiocinach*
-Czemu Pan nie poprosił o torebkę?-Pyta stewardessa.
-Jeden prosił o długopis to go wyruchali.
Edited by BoskiPatryk, 10 October 2012 - 12:23.
#206
Posted 10 October 2012 - 12:24
hahahaha 9/10
Jak możemy nazwać Cygana bez rąk?
- Godnym zaufania.
Jak możemy nazwać Cygana bez rąk?
- Godnym zaufania.
#207
Posted 10 October 2012 - 12:25
Hahah , 6.5/10! 
Pewnej nocy zlodziej wlamuje sie d opustego mieszkania, szpera po ciemku, przerzuca rzeczy, szukajac pieniedzy, az tu nagle slyszy glos:
-Leon cie widzi...
-Co u licha?!- mysli, rozglada sie a tam papuga w klatce
-Te, papuga, to ty mowilas?
-Ja.
-A jak masz na imie?
-Kosmodromia
-Kosmo..co? glupie imie dla papugi
-Leon tez glupie jak dla rotweilera...

Pewnej nocy zlodziej wlamuje sie d opustego mieszkania, szpera po ciemku, przerzuca rzeczy, szukajac pieniedzy, az tu nagle slyszy glos:
-Leon cie widzi...
-Co u licha?!- mysli, rozglada sie a tam papuga w klatce
-Te, papuga, to ty mowilas?
-Ja.
-A jak masz na imie?
-Kosmodromia
-Kosmo..co? glupie imie dla papugi
-Leon tez glupie jak dla rotweilera...
Edited by BosskiTM, 10 October 2012 - 12:25.
#208
Posted 10 October 2012 - 12:30
haha
7/10
Dwaj chłopcy dzień przed Wigilią śpią u babci i idą się modlić:
- modlę się o: nowy statek piracki, samolot i klocki lego.
- dlaczego tak głośno mówisz, Bóg nie jest głuchy.
- Bóg nie ale babcia tak

Dwaj chłopcy dzień przed Wigilią śpią u babci i idą się modlić:
- modlę się o: nowy statek piracki, samolot i klocki lego.
- dlaczego tak głośno mówisz, Bóg nie jest głuchy.
- Bóg nie ale babcia tak
#210
Posted 12 October 2012 - 14:14
Nad rzeką siedzi krowa i pali trawkę. Zadowolona, klimat i te sprawy.
Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te, krowa, co robisz?
- Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem...
- Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższa chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod woda w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci będzie OK.
Jak uradzili tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bóbr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazuję sobie trochę...
- Daj trochę stuffu, ja też chcę...
- Podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da.
Hipopotam wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy:
- Bóbr, ku*wa, WYPUŚĆ POWIETRZE !!!
Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te, krowa, co robisz?
- Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem...
- Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższa chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod woda w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci będzie OK.
Jak uradzili tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bóbr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazuję sobie trochę...
- Daj trochę stuffu, ja też chcę...
- Podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da.
Hipopotam wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy:
- Bóbr, ku*wa, WYPUŚĆ POWIETRZE !!!
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users